Każda instalacja elektryczna lub automatyki może się sporo różnić, m. in. wymaganiami co do zastosowania kabli łączników, puszek itp.
Ostatnio bardzo często zdarza nam się poprawiać różne "wygibasy" zachodnich instalatorów.
Dzisiejszy przykład dotyczy złego dobrania dławików i kabli do pilotów sterujących zaworami.
Pilot zamontowany na wężu, zginany, przenoszony... kabel powinien być minimum w podwójnym oplocie i zakończony dławikiem metalowym w "pilocie".
Zachodnia technologia:
Na zdjęciach widać zwykły kabel Oflex 5x0,5mm2 oraz najtańszy plastikowy dławik.
Zastąpiliśmy wszystkie kable nowym, również marki Oflex ale w podwójnej otulinie z metalowym oplotem, oraz metalowym dławikiem.
A efekt wygląda tak:
Co dała "droga" zmiana? Przede wszystkim zniknęły zaniki sygnału wysyłane przez pilota, lub docierające losowo. Wyrwanie/odkręcenie dławika jest niemożliwe, przez co kabel znajduje się zawsze w tym samym miejscu.
Comentários